Sportowe sandały wkraczają do świata wielkiej mody

To kolejny sezon, w którym projektanci sięgają po obuwie, które do tej pory z modą, a szczególnie wysoką, niewiele miało wspólnego. Zaczęło się od butów sportowych, które z roku na rok stają się coraz bardziej popularne. Sneakersy o topornej sylwetce, kojarzone z mało wyrafinowanym stylem końca lat 80., dzięki projektom domu mody Gucci, okrzyknięto najbardziej modnymi butami ostatnich lat. Sportowe obuwie na masywnej podeszwie noszą dziś nie tylko redaktorki mody i influencerki na Instagramie, ale także tysiące młodych kobiet na całym świecie.
Czy podobny sukces czeka nowe wcielenie sportowych sandałów? Wszystko na to wskazuje. Inspirowane klasycznym modelem Teva, buty pojawiły się na wybiegu u Ann Sui i Sandy Liang. W swojej nowej kolekcji proponuje je także Prada. Tym razem jako obuwie wręcz stworzone do miejskich wycieczek oraz prostych, codziennych stylizacji. Sandały na platformie to z kolei ukłon w stronę lat 90. Design i monochromatyczna kolorystyka takich modeli przywodzą na myśl japoński minimalizm. Do czego pasować będą takie buty? Możesz nosić je do spodni cullotes, zwiewnych sukienek, plisowanych spódnic albo ulubionych dżinsów.

Zwierzęce nadruki

Coraz chętniej sięgamy po ubrania oraz dodatki ozdobione wzorem imitującym umaszczenie egzotycznych zwierząt. Wiosną nosić będziemy zarówno klasyczne jak i obecne w modzie od lat motywy, ale także nieco mniej popularne nadruki, które warto wprowadzić do swojej garderoby. Oprócz lubianej panterki projektanci lansują w tym sezonie skórę węża. Wzór oglądać można było na pokazach u Kenzo, Burberry oraz Off-White. Najbardziej popularny jest szary odcień wężowej skóry, ale projektanci proponują również neonowe wersje: pojawia się fluorescencyjna limonka, róż oraz trawiasta zieleń. Zwierzęce nadruki świetnie wyglądają na szpilkach, mokasynach oraz sportowych butach, pasują zarówno do minimalistycznych, jak i bardziej odważnych stylizacji. Buty ozdobione wzorem imitującym skórę węża czy umaszczeniem pantery, pasować będą również do wieczorowych zestawów. A jeśli w pracy nie obowiązują cię sztywne zasady dress code, możesz zestawić je także z eleganckimi spodniami i marynarką.

W stylu lat 70.

W tym sezonie projektanci pełnymi garściami czerpią pomysły z eklektycznej mody lat 70. Z jednej strony inspiruje ich dekadencki glamour spod znaku nowojorskiego klubu Studio 54 (brokat, cekiny, błyszczące faktury), z drugiej powrót do natury i stylu boho (plecionki, barwienia w stylu tie-dye, naturalne dodatki z drewna). W wiosennych kolekcjach znów zagościły wygodne sandały i klapki na platformie. U Dolce&Gabbana i Saint Laurent lśniły złotem i brokatem, w kolekcji Philosophy obecne były wygodne sandały na wysokiej, plecionej podeszwie. Buty na koturnie będą idealnym uzupełnieniem stylizacji w klimacie boho: możesz nosić je do zwiewnych bądź wykonanych z plecionki sukienek, supermodnych w tym sezonie kombinezonów albo spodni z szeroką nogawką. To obuwie, które świetnie wysmukla sylwetkę i idealnie pasuje do długości maksi.

Metallic

Do niedawna zarezerwowane wyłącznie do wieczorowych stylizacji srebro, od kilku sezonów coraz śmielej wkracza do mody dziennej. Po srebrne sandały, mokasyny czy baleriny chętnie sięgamy w sezonie wiosenno -letnim. Nie tylko dlatego, że wyglądają świetnie i są w stanie podkręcić każdą stylizację, ale dlatego, że pięknie podkreślają opaleniznę. W swoich najnowszych kolekcjach obuwie o metalicznym wykończeniu pokazali między innymi Miu Miu, Prada, Burberry oraz Isabel Marant. W jakich stylizacjach najlepiej wyglądają buty w srebrnym kolorze? Pasują przede wszystkim do wiosennych pasteli, stylowy duet stworzą zarówno z mroźnym różem, odcieniem lila, jak i miętową zielenią. Z klasyczną bielą będą wyglądać bardzo elegancko, zarówno w dziennych, jak i wieczorowych stylizacjach. Dobrze współgrają również z mocnymi, soczystymi kolorami: zestaw srebrne buty z fuksją albo kobaltem. Nie bój się modnych eksperymentów: noś buty o metalicznym połysku do klasycznych oraz street wearowych zestawów.

Na biało

Białe czółenka, botki oraz kozaki pojawiły się w świecie mody w latach 60. w futurystycznych kolekcjach André Courr?ges. Modne stylizacje Jane Fondy i Nancy Sinatry sprawiły, że obuwie w tym kolorze chciała mieć każda ówczesna miłośniczka mody. Dwie dekady później szpilki i czółenka na tzw. kaczuszce znów stały się bardzo popularne. Młode dziewczyny nosiły je do krótkich spódniczek, legginsów oraz koronkowych skarpetek. W latach 90. białe buty stały się synonimem kiczu. Musiało minąć prawie dwadzieścia lat, abyśmy znów uwierzyły, że obuwie w tym kolorze może wyglądać naprawdę dobrze. W tym sezonie białe sneakersy czy loafersy nosimy już nie tylko do casualowych, czy sportowych stylizacji. Do klasycznego garnituru możesz włożyć białe szpilki, a do wiosennej sukienki wybrać baleriny.